Etykiety

Co tu się dzieje?

Witam!
Szybkim wstępem: Morfina to moja suka (Golden Retriever), przez którą wielokrotnie jestem świadkiem sytuacji których normalnie bym nie zobaczyła. Te sytuacje są opisywane na tym właśnie blogu. Jeśli jesteś tu przypadkiem to wiedz, że bardzo zbłądziłeś.

poniedziałek, 5 listopada 2018

Psi jednorożec i tęcza

Szósta rano, zaspana spaceruję z Morfiną. Sąsiad z bloku stoi na trawniku i z miną myśliciela przygląda się procesowi defekacji swojego psa jakby oglądał właśnie rozszczep atomów.
Co kto lubi...
Mężczyzna wypatruje mnie i macha przywoławczo ręką.

- Pani sąsiadko, pani tu podejdzie! -
Gotowa na udzielanie porad dotyczących zdrowej kupki, kieruję się na miejsce.
- Pani patrzy -
Z dobroci serca przyglądam się odchodom, które nie są jednak zwyczajną czekoladką, o nie. Guano zwierzęcia ma bardzo ciekawą paletę barw, od różowego, przez zielony, po niebieski. Zrzucam to na chroniczne przemęczenie i spoglądam na sąsiada, żeby upewnić się że on też to widzi.
- Obstawiałbym kredę, albo świecowe kredki jak pani myśli? -
- Karmi pan psa kredą? -
- Gdzie tam, dzieciakom musiał buchnąć. Co chwile coś pożera oferma -
- E, sąsiady! - krzyczy starszy mężczyzna z balkonu - A Wy co? Złota w tym gównie szukacie? -
Zorientowałam się jak to musi wyglądać z góry. Dwoje dorosłych ludzi stoi wpatrzonych w psią kupę na środku podwórka i debatują nad nią, jakby wykryli nowa formę życia.
- Nie, złota to miesiąc temu szukałem, jak żonie pieniądze z portfela wrąbał! - odkrzykuje właściciel psa-jednorożca.
- To co tam takiego ciekawego? Diamentami sra? Bo jak tak to idę po worek - zdziera gardło staruszek.
- Nie, dzisiaj tylko tęcza. Jak Pan potrzebuje kolorową plastelinę to można sobie wziąć -
- Dzieciom weź! I tego kosmitę pilnuj bardziej bo kiedyś Ciebie w nocy zeżre i się nawet nie zorientujesz! -
Czasem się zastanawiam czy mieszkam we właściwej dzielnicy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz