Etykiety

Co tu się dzieje?

Witam!
Szybkim wstępem: Morfina to moja suka (Golden Retriever), przez którą wielokrotnie jestem świadkiem sytuacji których normalnie bym nie zobaczyła. Te sytuacje są opisywane na tym właśnie blogu. Jeśli jesteś tu przypadkiem to wiedz, że bardzo zbłądziłeś.

niedziela, 18 listopada 2018

Po co psom wilcze pazury?

Czym są?


Wilcze pazury (nazywane też ostrogami) są pozostałością po psich przodkach. Najstarsze psowate z rodzaju Hesperocyon (obrazek poniżej), żyjące 35 mln lat temu miały pięciopalczastą łapę. Poruszając się, opierały one cały ciężar ciała na śródręczu.
W procesie ewolucji i potrzeby zwiększenia szybkości biegu psy zaczęły przenosić ciężar ciała na palce, co sprawiło, że łapa stała się bardziej zwarta, a piąty pazur (prawidłowo nazywany pierwszym) przesunął się wyżej i przestał być użyteczny.

Dlaczego więc ewolucja nie pozbyła się go przez miliony lat?

Prawdopodobnie z tego samego powodu, dla którego ludzie wciąż mają wyrostki robaczkowe i zęby mądrości.
Wyrostka 
nie usuwa się u każdego tylko z jednego powodu: jest w nim rozwinięta tkanka limfatyczna, która pełni rolę filtru bakteryjnego. Wycinając go profilaktycznie osłabia się brzuszne mechanizmy odpornościowe. Jeśli w wyrostku rozwinął się stan zapalny i trzeba go wyciąć, robi się to i po operacji organizm funkcjonuje zupełnie normalnie.
Czy wyrostek jest więc potrzebny? W niewielkim stopniu. Czy człowiek może obejść się bez niego? Jak najbardziej.

Podobna sytuacja występuje przy zębach mądrości, czyli trzecich zębach trzonowych. Swoją nazwę wzięły stąd, że wyrastają jako ostatnie, kiedy człowiek jest już starszy i teoretycznie mądrzejszy. Naszym przodkom były one bardzo przydatne, jednak zmiany ewolucyjne w budowie szczęki spowodowały, że dziś ósemki z trudem się w niej mieszczą i są jedynie źródłem licznych problemów.
Czy zęby mądrości są więc potrzebne? Może u osób, które nie posiadają pełnego uzębienia są przydatne, jednak u pozostałych są one po prostu pozostałością po ewolucji. Dowodem na to jest fakt, że niektórzy ludzie nie wykształcają już zalążków zębów mądrości i nie wyrastają im one wcale.


Sprawa jest bardzo podobna w przypadku wilczych pazurów, które obecnie nie spełniają u psów właściwie żadnych przydatnych funkcji.
Wilcze pazury różnią się wyglądem. Mogą być pojedyncze, lub podwójne, związane z łapą jedynie skórą lub przytwierdzone do jej kośćca. Mogą być one niepożądane przy ocenie psów rasowych na ringach wystawowych i stanowić powód dyskwalifikacji zwierzęcia.
Wyjątek stanowi tutaj Beauceron, francuski owczarek o krótkim włosie 
(zdjęcie pierwsze), oraz Briard, francuski owczarek długowłosy (zdjęcie drugie).
U tych ras występowanie wilczych pazurów jest wskazane, co więcej powinny być one podwójne u tylnych łap i pojedyncze u przednich.
Norweski Lundehund posiada po około 6 palców w każdej łapie i jest to związane ze specyficzną pracą tych psów.
Lundehund był psem szkolonym do łapania i wyciągania maskonurów z trudniej dostępnych miejsc, na przykład ze szczelin skalnych. Przedstawiciele tej rasy potrafią tak zamknąć uszy, żeby kanał słuchowy i wnętrze ucha było zamknięte dla zimna, wody, oraz brudu. Ich stawy w ramionach pozwalają rozchylić przednie łapy całkowicie na boki, a budowa kręgów szyjnych umożliwia takie obracanie głową, że pies może ją sobie położyć na grzbiecie.
(Chociaż niektóre rasy psów również to potrafią).
Te nietypowe predyspozycje anatomiczne pomagały mu realizować swoje zadania.
Jeśli chodzi o cechy fizjologiczne wilczy pazur nie pełni jednak żadnej funkcji. W prawdzie na przedniej kończynie pierwszy palec (bardzo często mylony z piątym) bywa używany i może służyć do przytrzymywania przedmiotu podczas gryzienia albo zabawy, jednak przy kończynie tylnej nie jest on wykorzystywany wcale.
Jeśli pazur jest połączony z kośćcem to stanowi on stabilizację dla stawu nadgarstkowego podczas szybkiego biegu, zwłaszcza przy ostrych zakrętach.
Różnica między dodatkowymi pazurami przednimi a tylnymi polega na odmiennym ukształtowaniu kończyn, a nie samych palców. Przednia kończyna psów ma możliwość wykonywania (w niewielkim stopniu) ruchu pronacyjnego - podobnego do tego jaki wykonywany jest przy otwieraniu drzwi kluczem. Ze względu na budowę stawów, kończyny tylne nie maja takiej możliwości. W związku z czym niemożliwe jest wykorzystywanie wilczego pazura na tylnej łapie. Właśnie dlatego większość psów posiada dodatkowe palce, czy same tylko pazury na przednich łapach, lecz tylko nieliczne posiadają je także na tylnych.

Niepotrzebne usunąć?

To czy wilczy pazur będzie przeszkadzał psu na co dzień, zależy w dużym stopniu od jego budowy. Samo w sobie posiadanie przez psa dodatkowych pazurów nie jest dla niego w żaden sposób niekomfortowe. Niestety umiejscowione są one w miejscu narażonym na rozmaite urazy, które mogą być bolesne i dotkliwe. Ponadto w ranę może wdać się zakażenie.
Zabieg usuwania dodatkowego pazura bez jakichkolwiek wskazań zdrowotnych jest jednak w świetle obowiązujących w Polsce przepisów prawnych przestępstwem. Wskazaniem do chirurgicznego usunięcia pazura są częste urazy, które powodują problemy z chodzeniem.
Jeśli wilczy pazur ze względów zdrowotnych musi zostać usunięty, zabieg najlepiej wykonać na młodym psiaku. Rany szybciej się wtedy goją i oszczędza się psu dodatkowego stresu.

Co z niewyciętymi pazurami?

Psy mają stałe, niewysuwalne pazury (w przeciwieństwie do kotów). Pazury te dotykają podłoża, przez co zwykle skracają się i ścierają, dzięki czemu ich pielęgnacja nie jest kłopotliwa dla właściciela. Oczywiście to, czy pazury muszą być skracane, czy nie zależy od aktywności psa i podłoża po jakim się porusza. Wilczy pazur nie ma kontaktu z ziemią, więc wymaga obcinania niezależnie od kondycji i długości reszty pazurów.
Regularne obcinanie pazurów jest bardzo istotne, bowiem unerwiony rdzeń, znajdujący się wewnątrz pazura wydłuża się i przerasta, co doprowadza do konieczności pozostawiania coraz dłuższego pazura, który w efekcie może przyczynić się do utrudnień w poruszaniu się czworonoga.

1 komentarz:

  1. Dobry i przydatny post. Moja psica ma, nie korzysta ale i na nie nie narzeka ;)

    OdpowiedzUsuń