Etykiety

Co tu się dzieje?

Witam!
Szybkim wstępem: Morfina to moja suka (Golden Retriever), przez którą wielokrotnie jestem świadkiem sytuacji których normalnie bym nie zobaczyła. Te sytuacje są opisywane na tym właśnie blogu. Jeśli jesteś tu przypadkiem to wiedz, że bardzo zbłądziłeś.

wtorek, 19 maja 2020

Rude ciastko

Telefon o 13:45. Na ekranie "Rude Zło". Anuluję połączenie, żeby napisać wiadomość o treści:
"Mam teraz zajęcia, nie mogę rozmawiać"
Pół godziny później telefon dzwoni ponownie. Odbieram, korzystając z krótkiej przerwy w wykładach.

- No, co tam? - pytam, słysząc po drugiej stronie ciężkie westchnięcie.

- Krycha - mówi powoli Ruda - Mówi się "mieć ciastko albo zjeść ciastko", nie?

- Ruda, dobrze się czujesz?

- Ale ludzie są ku*wa płytcy. Nie biorą pod uwagę innych opcji w ogóle.

- ?

- Przecież to ciastko może być niedobre albo zatrute i się możesz rozczarować. Możesz się uzależnić i przytyć na przykład.

- Ruda, poważnie?

- Co jak dostaniesz sraczki albo Cię wysypie?

- Ruda, piłaś?

- A jak przyjdzie ktoś głodny, a Ty właśnie zeżarłaś jedyne ciastko Krycha? Co wtedy?

- Odstaw alkohol, rozłączam się...

- Można mieć ciastka i jeść ciastka. Kto powiedział, że trzeba mieć tylko jedno ciastko.

- Musze kończyć, zaraz mam wykłady.

- Ale potwierdź mi Krycha, ku*wa!

- Ale co?

- Że mam rację, że nie jest tylko wybór "a" albo "b", bo jest cały alfabet.

- Tak, masz rację. A teraz się rozłączę, a Ty znajdziesz sobie zajęcie, tak?

- Ja tu umieram samotna i smutna!

- Idź zjeść ciastko.

- Dobranoc Krycha.

- Jest druga w południe!

- ...

Ktoś mądry powiedział, że kiedy spróbuje się uwięzić żywioł, zaczyna płonąć wszystko dookoła. Chyba mogę to potwierdzić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz