Etykiety

Co tu się dzieje?

Witam!
Szybkim wstępem: Morfina to moja suka (Golden Retriever), przez którą wielokrotnie jestem świadkiem sytuacji których normalnie bym nie zobaczyła. Te sytuacje są opisywane na tym właśnie blogu. Jeśli jesteś tu przypadkiem to wiedz, że bardzo zbłądziłeś.

piątek, 22 lutego 2019

Uszy klapnięte vs uszy stojące

Wszystkie psy mają tę samą podstawową strukturę ucha, ale rozmiar, kształt i rozmieszczenie różnią się znacznie w zależności od rasy. Wynika to z tego, że wiele różnych kształtów uszu celowo hodowano dla pożądanego wyglądu lub określonego celu związanego z pracą rasy.
Mamy zatem: uszy nietoperza, zaokrąglone, załamane, płomykowate, półstojące, cięte, wiszące, stojące, uszy orzecha laskowego, pofałdowane, fruwające, sercowate, wysoko osadzone, nisko osadzone, nachylone, uszy typu płatek róży, trójkątne, tulipanowe i w kształcie litery v...
Ze względu na bogate zróżnicowanie psich uszu i na potrzeby przeprowadzonych porównań, podział został uproszczony do dwóch grup:
  • Uszy klapnięte #naleśniki
  • Uszy stojące #radary
Obie grupy zostały ocenione pod względem skuteczności psich narządów słuchu w codziennych działaniach, jak i w zadaniach specjalnych.
Uszy stojące psy odziedziczyły po swoich wilczych przodkach, natomiast klapnięte są wynikiem ludzkiej selekcji i postępującej ewolucji.
Skąd jednak wzięły się pierwsze klapnięte uszy?
Teoria głosi, że pierwsze kontakt z człowiekiem nawiązały psowate, które były mniej agresywne i bardziej przyjazne od swoich braci.
Tacy psi przodkowie charakteryzowali się mniejszymi gruczołami nadnerczy, odpowiedzialnymi za wytwarzanie hormonów takich jak testosteron i androsteron, adrenalina, noradrenalina, kortyzol, dopamina i wiele innych. Można powiedzieć, że nadnercza w dużej mierze decydują o usposobieniu, oraz reakcji fight-or-flight (walki lub ucieczki). Nadnercza pochodzą od grupy komórek rozrodczych, zwanych "komórkami grzebienia nerwowego", które są zdolne do migracji, dzięki czemu można częściowo znaleźć je również w uchu.
Pierwsze psowate z klapniętymi uszami szukały kontaktu z człowiekiem, ponieważ były bardziej potulne i dawały się łatwiej oswoić. 
Dzisiaj wiele ras "naleśnikowych" również uchodzi za psy o łagodnym usposobieniu, jednak mieszanie się genów na przestrzeni wielu lat wybiórczej hodowli skłania raczej do oceniania każdego osobnika jako indywiduum, niż rasy jako ogółu.

Konkurencje:

1. Słyszenie


Ucho jest narządem słuchu. Podstawową funkcją jest zatem możliwość odbierania bodźców dźwiękowych z otoczenia.
Należy zadać pytanie: Czy psy mają jednakowy słuch bez względu na budowę ucha?
Odpowiedź może nieco rozczarować posiadaczy kłapouchów, okazuje się bowiem, że psy z klapniętymi uszami słyszą gorzej niż psy z uszami stojącymi.
Stojące ucho pełni rolę swojego rodzaju trąbki. Podobny efekt możemy uzyskać, przykładając dłoń wokół małżowiny usznej. Większa powierzchnia skupia na sobie więcej dźwięków, zbierając fale i odbijając je do kanału słuchowego w celu ich przetworzenia. Zwiększona ruchomość takich uszu, w porównaniu z klapniętymi zwiększa też szansę na prawidłowe zlokalizowanie źródła dźwięku, nie tylko jego wykrycia i to bez obracania głowy.
Niezależnie od budowy ucha, psi słuch w dalszym ciągu jest kilkukrotnie lepszy od ludzkiego. Każdy pies ma też 18 osobnych mięśni, służących do poruszania uszami. To ciężar ucha ma znaczenie i decyduje o możliwości obracania tym narządem. Uszy-naleśniki są cięższe, przez co intensywne poruszanie nimi jest ograniczone.
Ta kategoria bez dwóch zdań należy do radarów.

2. Tropienie

Co ma ucho do nosa?
Okazuje się, że w przypadku psów - wiele.
Zastanawialiście się kiedyś dlaczego większość psów tropiących ma klapnięte, często bardzo długie uszy?
Bloodhound, Poitevin, Billy, Gończy Francuski, Baset „Gryfon”, Foxhound Angielski, Otterhound, Black and Tan Coonhound, Beagle – Harrier, Ogar Polski, Posokowiec Bawarski - to tylko niektóre z nich i wszystkie co do jednego mają przynajmniej dwie cechy wspólne: naleśnikowe uszy i niezwykły węch.
Okazuje się, że uszy wiszące przy pysku podczas węszenia zbierają cząstki zapachowe, przez co większa pula zapachów trafia do psich nozdrzy (gdy pies się porusza, unoszone uszy powodują mikroprądy powietrza, które pomagają omiatać zapachy w kierunku nosa). Doprowadziło to do zwiększenia powierzchni wrażliwych na zapach (receptorów w nosie) oraz do powstania większego ośrodka węchowego w mózgu u psów z uszami oklapłymi w porównaniu do psów z uszami stojącymi. [1]
Naleśniki mają co prawda utrudnione nasłuchiwanie, ale w pracach węchowych sprawdzają się lepiej niż radary.
Punkt dla kłapouchów

3. Pływanie

Czy psie uszy mają związek z pływackimi umiejętnościami tych zwierząt?
Jak najbardziej. 
Do najlepiej pływających ras psów zalicza się między innymi: Portugalski pies wodny, Labrador retriever, Nowofundland, Pudel duży, Seter i Lagotto Romagnolo [2]
Ponownie, wszystkie wymienione wyżej psy mają klapnięte uszy. Sekret kryje się w zasłonięciu przewodu słuchowego naleśnikowym fałdem skóry. Psy, podobnie jak ludzie nie lubią, kiedy woda wlewa im się do uszu. Radary nie mają żadnej osłony przed zacinającym deszczem, czy podczas pływania. Psy z klapniętymi uszami mogą bawić się w stawie bez obaw, że płyn dostanie się im do uszu, o ile głowa będzie utrzymywana powyżej poziomu wody. Niestety nawet naleśniki nie są w stanie ochronić kanału słuchowego przed zamoczeniem podczas nurkowania. W takim wypadku uszy będą mokre w środku niezależnie od ich budowy.
Oddajemy punkt kłapouchom, jako że woda im niestraszna.

4. Zapalenia i choroby

Podobnie jak ludzie, psy mogą gromadzić wodę w swoich uszach. Ze względu na budowę psiego ucha (kanał w kształcie litery L), wydostawanie się wody na zewnątrz może być utrudnione.
Wilgotne środowisko sprzyja rozwojowi drożdży i bakterii, co może prowadzić do infekcji ucha (zapalenia ucha zewnętrznego).
Psy z klapniętymi uszami są bardziej podatne na infekcje uszu niż psy z uszami stojącymi. Ciężkie uszy mają tendencję do fałdowania się na kanale słuchowym i przetrzymywania wilgoci wewnątrz. Do tego dochodzi zazwyczaj futro porastające ucho w środku, oraz brak cyrkulacji powietrza, z którą nie mają problemu uszy stojące.
Weterynarze żartują czasem, że gdyby klapnięte uszy spinać na czubku głowy, to zapobiegłoby to wielu infekcjom i problemom laryngologicznym.
Mimo, że naleśniki lepiej radzą sobie z ochroną przed wodą, to jednak kiedy dostanie się już ona do uszu, mają większy problem z usunięciem wilgoci niż radary.
Oczywisty punkt dla uszu stojących.

5. Mowa ciała

Psy komunikują się między sobą za pomocą mowy ciała. Odpowiednia postawa, merdanie ogona, odsłanianie zębów, czy kładzenie uszu dają wyraźny sygnał drugiemu psu i informują go o zamiarach i usposobieniu towarzysza.
Uszy biorą w tym procesie znaczny udział.
Zwróćcie uwagę, że wszystkie dzikie psowate, jakie zostały odnotowane mają stojące uszy. Wilki, szakale, kojoty, jenoty, czy nawet lisy są zwierzętami żyjącymi w bardziej lub mniej licznych grupach. Osobniki muszą w sposób jak  najbardziej wyraźny przekazywać swoje intencje poszczególnym członkom stada. Wysyłane komunikaty często muszą być widoczne już z daleka, by uniknąć niechcianych konfliktów.
Radarowe uszy bardzo w tym pomagają, a ich właściciele są uznawani za bardziej komunikatywnych i wysyłających jaśniejszy do odczytania przekaz niż właściciele uszu naleśnikowych. Położone uszy sugerują uległość, jeśli nie towarzyszą im odsłonięte zęby. Co jednak, jeśli uszy położone są cały czas nie ze względu na zamiary, a przez ich budowę?
Psy dysponują oczywiście innymi przekazami. Najważniejsza jest postawa i sygnały dźwiękowe. Dzięki adaptacji psów i zmianie sposobu odczytywania ich intencji nawet rasy o klapniętych uszach i z brakiem ogona są w stanie bez większych problemów porozumieć się ze swoimi psimi kolegami.
Nie zmienia to jednak faktu, że radary pozostają w czołówce komunikatywności i przejrzystości sygnałów wysyłanych za pomocą mowy ciała.
Punkt dla uszu stojących.

Punktacja końcowa:
Naleśniki: 2
Radary: 3

Wygląda na to, że wygrały uszy stojące. Konkurencje brane pod uwagę są zróżnicowane i podczas kiedy jedne opierają się na zdrowiu, inne rozwiązują problemy środowiska pracy naszych podopiecznych. Nie można jednak odmówić zwycięstwa radarom, które w tym konkretnym zestawieniu wygrały przewagą jednego punktu nad naleśnikami.

Nie należy również zapominać o psach z uszami pośrednimi. Ich budowa spełnia bowiem bardzo różne funkcje, w których żadne inne uszy nie mogłyby im dorównać.

Przykładowo uszy guzikowate słyszą gorzej niż uszy stojące i lepiej niż klapnięte, ale pełnią bardzo ważną rolę dla małych psów, pracujących w tunelach (na przykład przy płoszeniu gryzoni). 
Zgięte w połowie ucho chroni kanał słuchowy przed zsypującą się ziemią, uniemożliwiając jej zabrudzenie wnętrza narządu. Do uszu wiszących grudki przyczepiałyby się zbyt bardzo, a stojące nie osłaniałyby kanału słuchowego wcale. Takie rozwiązanie "pomiędzy" jest więc idealną opcją dla psów rasy Jack Russell terrier, czy Foksterier.
Jeśli ten typ uszu znajduje się u mieszańca, można na podstawie ras przewodnich określić, że pies ma wysoką energię, determinację, jest niezależny oraz inteligentny. [3]

Uszy w kształcie róży to takie uszy, które opadają na bok. Charakterystyczne dla psów rasy: Greyhound, Whippet, czy Charcik włoski. Taka budowa i rozmieszczenie ucha (nieco z tyłu głowy) mają dwie funkcje: chronią psy przed pogryzieniami i poszarpaniem uszu, oraz zwiększają ich opływowość podczas biegu. Zmniejszony opór powietrza skutkuje zwiększeniem szybkości, co w przypadku psów wymienionych wyżej ras jest cechą przewodnią.
Widzimy zatem, że każde psie ucho jest wyjątkowe i niezależnie od tego w ilu konkurencjach wygrywa lub przegrywa, oraz jak różne spełnia funkcje, należy kochać je tak samo mocno i dbać o ich kondycję i zdrowie, by jak najdłużej mogły służyć naszym psim towarzyszom.





Źródła: [1] https://wagwalking.com/sense/can-dogs-with-floppy-ears-hear-as-well
[2] https://johndog.pl/blog/zyciezpsem/najlepiej-plywajace-rasy-psow/
[3] https://www.animalbehaviorcollege.com/PawPrints/paw-prints.asp?ArticleID=197

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz