Etykiety

Co tu się dzieje?

Witam!
Szybkim wstępem: Morfina to moja suka (Golden Retriever), przez którą wielokrotnie jestem świadkiem sytuacji których normalnie bym nie zobaczyła. Te sytuacje są opisywane na tym właśnie blogu. Jeśli jesteś tu przypadkiem to wiedz, że bardzo zbłądziłeś.

poniedziałek, 4 września 2017

Teksty dzieci w gabinecie

Pracując w gabinecie weterynaryjnym czasem najbardziej wesołym elementem dnia były małe dzieci. Ich punkt widzenia świata rozbrajał. To że foki to takie „psie syrenki” słyszałam już wielokrotnie ale dowiedziałam się jeszcze, że: 
1. Nietoperze to „szczurze aniołki”, 
2. Świnki morskie są tak nazywane dlatego, że jak się taką świnkę ogoli to wygląda jak mały hipopotamek, a hipopotamki się taplają w wodzie, a woda jest w morzu – mistrzowska dedukcja,
3. Wróble to dzieci gołębi,
4. Psom się wycina jajeczka, żeby nie miały dzieci. W końcu małe pieski biorą się z jajek tak jak kury, czy kaczuszki,
5. Pewna dziewczynka przy podkuwaniu konia spytała co robimy. Odpowiedzieliśmy że zakładamy konikowi takie jakby buty. Pomyślała chwilę i pokiwała z powagą głową, po czym powiedziała : „No tak… nawet tatuś ma mniejsze nogi. Nie ma takiego dużego rozmiaru w sklepie”
6. Króliczka nie wolno podnosić za uszy, bo mu z dupki wyleci drugi króliczek (nie wiem jakie to dziecko miało przeżycia z królikami, nie pytajcie)
7. Pewna mała dziewczynka połączyła proces jedzenia trawy z dawaniem przez krowy i kozy mleka, więc kiedy się dowiedziała że jej mama jest w ciąży i będzie miała dzidziusia, przynosiła w koszyku trawę i mlecze dla mamusi, żeby dawała dużo mleka dla jej braciszka.
Takich ideologii było naprawdę dużo więcej mimo że na dany moment nie potrafię sobie ich przypomnieć, możecie mi wierzyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz