Na pewno macie w rodzinie
osobę z brakiem postępu technologicznego zakorzenionym głęboko w kodzie
genetycznym. Taką, która jeśli tylko zbliży się do komputera pojawiają się
raporty o błędach i blue screen, chociaż jeszcze nie dotknęła myszki. Cóż, ja
mam i wytłumaczenie czegokolwiek przez telefon nie jest proste:
- Ok, najpierw włącz
komputer… taki duży okrągły przycisk –
- No zrobiłam i nic nie
widać –
- Monitor też włącz –
- Aha –
- Masz już? No. To teraz
najedź kursorem na ikonkę internetu… co to jest kursor? Taka biała strzałka na
ekranie która porusza się kiedy ruszasz myszką –
- No mam, to gdzie mam
kliknąć? –
- Ikonka internetu, tylko
na litość boską nie wchodź w explorera bo będziemy tu do jutra –
- Em –
- Explorer… taka
niebieska literka „e”. Nie wchodź tam, wejdź w Chroma albo Firefoxa –
- Możesz po polsku? –
- Widzisz taką ikonkę z
liskiem wokół planety? To kliknij –
- Ok –
- Już? –
- No czekaj najechać
muszę –
- Ok… już? –
- No klikam i nic –
- Dwa razy musisz –
- Klikam dwa –
- Dwa razy szybko –
- Klikam szybko –
- Jeszcze szybciej i nie przesuwaj
przy tym myszą –
- Nie da się inaczej? –
- Kliknij prawym i najedź
na otwórz a potem kliknij lewym –
- … -
- Masz? –
- No… chyba –
- Ok to tam u góry masz
taki paseczek i tam możesz wpisać czego szukasz –
- A jak zrobić duże
litery? –
- „Shift” i w tym samym
czasie wciskasz literkę, która ma być duża, żeby zrobić przerwę wciskasz
spacje… taki najdłuższy klawisz na dole –
- A polskie znaki? –
- „Alt”, taki guzik na
dole obok spacji, podpisany jest –
- Nie mogę zrobić „ź”,
wyskakuje mi „ż” –
- Żeby zrobić „ź” musisz wcisnąć „x” i „alt” –
- Czemu „x”? –
- Bo „z” jest już zajęte
przez „ż” –
- Możesz powtórzyć
wszystko od momentu gdzie się to wpisuje? –
- … -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz