Etykiety

Co tu się dzieje?

Witam!
Szybkim wstępem: Morfina to moja suka (Golden Retriever), przez którą wielokrotnie jestem świadkiem sytuacji których normalnie bym nie zobaczyła. Te sytuacje są opisywane na tym właśnie blogu. Jeśli jesteś tu przypadkiem to wiedz, że bardzo zbłądziłeś.

wtorek, 24 lipca 2018

Kanar też człowiek

Autobus. Godziny późno popołudniowe, każdy wchodzi wymęczony i szuka miejsca siedzącego, po czym zajmuje się swoimi sprawami.
Na przeciwko mnie siedzi mężczyzna w średnim wieki, wyciąga ze swojej torby piwo i kryjąc się jak mogąc, oraz zasłaniając się bluzą, zaczyna je pić.

Tuż obok niego siada mężczyzna w podobnym mu wieku i zaczynają rozmawiać:
- Przepraszam, wie Pan, że w autobusie nie można pić alkoholu? -
Koneser piwa chowa butelkę ale widząc, że został nakryty spuszcza wzrok i mówi:
- Ja wiem, ja normalnie bym tego nie robił, bo sam się brzydzę takimi ludźmi ale mam dzisiaj taki dzień że szkoda gadać -
- Można mandat zgarnąć, wie Pan? -
- Ja wiem ale wie Pan co, dzisiaj to mi już wszystko jedno, ten dzień nie może być gorszy. Ja tak przepraszam za to piwko, zakrywam żeby nie śmierdziało w autobusie ale pewnie i tak trochę czuć -
- Czyli normalnie Pan tego nie robi? -
- Nie, to tak wyjątkowo, słowo. Wszystko mi się zwaliło dzisiaj na głowę, przepraszam -
Mężczyzna, który zadawał pytania wstaje i odpowiada, wyciągając z plecaka legitymację kontrolera biletów:
- No dobra, to dzisiaj tylko pouczenie, a bilet Pan chociaż ma? -
Gość trochę w szoku, że gadał sobie przez ten czas z kanarem wyciąga bilet, podaje go, po czym z powrotem go chowa.
Kontroler życzy mu miłego dnia i idzie sprawdzać następne osoby.
Mężczyzna z piwkiem nie awanturował się, nie przeszkadzał, starał się wtopić w autobus jak to tylko możliwe, więc Pan od biletów postanowił być człowiekiem.

Można?

1 komentarz:

  1. Można wszystko i zawsze. Ale życzliwość i zrozumienie u nas na receptę za cięzkie pieniądze sprzedają.

    OdpowiedzUsuń